Schody, które prowadzą na trawę / fot. Tychy24.net

MZUiM Tychy wyjaśnia, że schody, które prowadzą donikąd, są ważne. Dlatego je wyremontowano. Kilka dni temu pisaliśmy o schodach, które prowadzą na trawę. Byli też tacy, którzy śmiali się, że to schody do nowego centrum, które ciągle jest na papierze. Nic z tych rzeczy – jak się okazało, schody mają swoje przeznaczenie.

„Schody nie są nowym obiektem – zostały jedynie wyremontowane. Umożliwiają dojście do barierki oraz prowadzenie okresowych prac serwisowo-konserwacyjnych” – wyjaśnił nam Marcin Godzik z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów.

Pytanie pozostaje, po co dochodzić do barierki i co mają prace serwisowo-gwarancyjne do schodów, które prowadzą na trawę? W każdym razie na pierwszy rzut oka widać, że kładka prowadząca z ul. Dąbrowskiego na al. Jana Pawła ma swoje problemy techniczne. Osoby na wózkach inwalidzkich czy matki z małymi dziećmi w wózkach raczej nie mają większych szans na pokonanie schodów. Mimo szyn do wjazdu/zjazdu ze schodów, które są bardzo strome.

Reklama

W tym rejonie aż prosi się, żeby zrobić podjazd, choćby od drugiej strony, na którą prowadzą właśnie schody donikąd.

„Jeszcze raz przypomnę, to nie była budowa czy przebudowa, a jedynie remont. Oznacza to, że pewne elementy zostały odtworzone zgodnie z istniejącym już projektem. Zdecydowaliśmy się na remont ze względu na czas. Wiedzieliśmy, jak ważnym elementem komunikacyjnym jest kładka, dlatego nie chcieliśmy generować odległych terminów. Idealnym rozwiązaniem byłoby przebudowanie zejścia i budowa zjazdu uwzględniającego potrzeby osób z niepełnosprawnościami oraz osób z małymi dziećmi. Pamiętajmy jednak o tym, że budowa takiego zjazdu wiązałaby się m.in. z koniecznością zawarcia stosownych porozumień oraz wykupu terenu od PKP. Jak dodamy do tego czas potrzebny na wykonanie projektu i uzyskanie pozwolenia na budowę, to kładka mogłaby pozostać zamknięta nawet przez kilka lat” – tłumaczy rzecznik MZUiM.

Tunel MZUiM zamknął z powodu tego, że według urzędników i ekspertyzy, którą posiadają, zejścia do tunelu mogłyby być niebezpieczne. Pisaliśmy o tym tutaj.

Tunel na al. Jana Pawła II zamknięto. Miał zagrażać życiu i zdrowiu mieszkańców. Otwarto naziemne przejście

 

Reklama