Karetka na tle Megrez Szpital Wojewódzki / fot. Tychy24.net

Tyska policja zatrzymała 49-latka. Chory na koronawirusa mężczyzna uciekł z karetki sprzed szpitala. Jak się okazało, mężczyzna zamówił taksówkę i chciał jechać do Katowic.

Chory na koronawirusa mężczyzna, którego przywieziono karetką do szpitala, uciekł z niej, a następnie wezwał taksówkę. Chciał jechać do Katowic, ale miał problem z porozumieniem się z taksówkarzem.

„Z uwagi na nerwowe zachowanie i trudności z porozumiewaniem się, kierowca przywiózł mężczyznę pod komendę. Pasażer jednak wysiadł z taksówki i znów zaczął uciekać. Taksówkarz szybko powiadomił mundurowych, a ci skutecznie zapobiegli kolejnej ucieczce pacjenta. Z zachowaniem wszelkich środków ostrożności policjanci wydawali polecenia, do których mężczyzna się stosował. Następnie 49-latka przejęła załoga pogotowia ratunkowego. Kierującego taksówką poinformowano o zaistniałej sytuacji i pilnym kontakcie z sanepidem” – informuje Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji.

Reklama

Chory na COVID-19 mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania zagrożenia epidemiologicznego i szerzenia choroby zakaźnej, narażając tym samym inne osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

49-latek został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 8 lat więzienia.

„Służby sanitarne ustalają i docierają do osób, które mogły mieć kontakt z mężczyzną. W sprawie prowadzone jest śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach” – informuje policja.

Reklama