W budynku dawnego Oddziału Zakaźnego Megrez Szpitala Wojewódzkiego w Tychach miasto lokuje uchodźców z Ukrainy. Szpital – należący do miasta Tychy – udostępnił budynek dawnego oddziału, a miasto dokonało tam potrzebnych na ten cel remontów. 

Obiekt znajduje się za głównym budynkiem szpitala. 

„Zrobiliśmy szybciutki remont instalacji hydraulicznej tak żeby były sprawne wszystkie prysznice, wymalowaliśmy ten obiekt, zrobiliśmy ścieżki dojazdowe. Wygląda to naprawdę bardzo przyzwoicie. Wyposażyliśmy oczywiście w meble, pościel i tam będziemy mogli zakwaterować dodatkowo 85 osób” – powiedział Andrzej Dziuba, prezydent Tychów. 

Reklama

Obecnie w budynku osiedlili się uchodźcy z okolic Mikołajewa. 51 osób – 19 dorosłych i 32 dzieci (najmłodsze ma 2 lata).

TPSA też dla Ukraińców

Na ulicy Orzeszkowej (budynek widoczny jest też od al. Jana Pawła II) Orange udostępniło miastu budynek dawnej Telekomunikacji Polskiej. Tam może się pomieścić około 260 osób. Miasto czeka na informacje ze strony Wojewody Śląskiego odnośnie tego czy ten obiekt będzie potrzebny. Powodem jest stabilizacja liczby uchodźców przybywających do Polski i do naszego regionu. 

„Ona się ustabilizowała na poziomie kilkunastu tysięcy osób na dobę” – powiedział prezydent Tychów. 

Ilu uchodźców jest w Tychach?

W Tychach wydano już ponad 3 tys. numerów PESEL uciekającym przed wojną obywatelom Ukrainy. „To też nie musi być prawdziwa liczba uchodźców z Ukrainy, którzy mieszkają w Tychach, bo ta informacja, że w Tychach jest dobra obsługa i dzieje się to w miarę szybko, spowodowała, że przyjeżdżali z innych miast” – podkreślił prezydent Tychów.

Według miejskich urzędników takim prawdziwym miernikiem tego, ilu Ukraińców faktycznie jest w mieście będzie wypłata świadczenia 300 zł na osobę. 

Miasto na razie szacuje, że około 2-2,5 tys. obywateli Ukrainy przebywa w Tychach.  

Reklama