W Megrezie powstanie Szpitalny Oddział Ratunkowy? „Mamy odważny projekt” – mówi prezydent Tychów. SOR miałby być wyposażony w blok operacyjny i lądowisko dla śmigłowca. Czy zmieni się sytuacja dzieci, które obecnie z urazami muszą szukać pomocy w Katowicach-Ligocie?
Miasto Tychy zainwestowało w Megrez Szpital Wojewódzki ponad 100 mln zł w ostatnich latach. Plan jest taki, aby możliwości infrastrukturalne placówki rozwijać dalej. Mówił o tym prezydent Tychów.
„Mamy odważny projekt, by w szpitalu powstał Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR), nowy blok operacyjny z lądowiskiem dla śmigłowca” – mówi Maciej Gramatyka, prezydent Tychów. „To wszystko zależy od tego, czy akurat w tym przypadku uzyskamy pieniądze zewnętrzne z Ministerstwa Zdrowia” – dodaje.
Prezydent Tychów poinformował, że już kilka miesięcy temu poruszano ten temat z Minister Zdrowia.
„Wiadomo, że na Śląsku jest za mało SOR-ów, przeliczając na liczbę mieszkańców, i w takim szpitalu jak ten powinien powstać Szpitalny Oddział Ratunkowy” – stwierdził prezydent Tychów.
Inwestycja miałaby pochłonąć kilkadziesiąt milionów złotych.
Czy zmieni się sytuacja dzieci?
W Tychach od lat mówi się o potrzebie budowy SOR-u lub zaplecza medycznego dla dzieci. Od lat tyszanie ze swoimi pociechami pomocy muszą szukać w Katowicach-Ligocie. Pomimo tej inwestycji, ta sytuacja się nie zmieni.
„Nie ma czegoś takiego jak SOR dla dzieci czy dla dorosłych. Tu nie ma oddziału pediatrycznego, ta sytuacja się nie zmieni w kontekście przyjmowania dzieci. Musiałby być Wielospecjalistyczny Szpital Pediatryczny, wtedy moglibyśmy mówić o SOR-ze, który przyjmowałby dzieci. Mówimy o SOR-ze, Szpitalnym Oddziale Ratunkowym na miarę tego szpitala” – stwierdził Maciej Gramatyka, prezydent Tychów.
Miasto teraz czeka na informację odnośnie pieniędzy na utworzenie SOR-ów z Ministerstwa Zdrowia.