W naczepie tira w Tychach znaleźli obywateli Afganistanu. Miały być tylko części samochodowe. Zatrzymania dokonali funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
Podczas postoju na jednym z parkingów w Tychach, kierowca – obywatel Turcji – zauważył, że coś jest nie tak z jego ładunkiem. Miał przewozić części samochodowe. To on ujawnił ukrywające się osoby w naczepie jego samochodu.
„Kierujący pojazdem został przesłuchany w charakterze świadka i jak oświadczył, nie był świadomy, że przewozi nielegalnych migrantów. Cudzoziemcy nie posiadali dokumentów uprawniających ich do legalnego pobytu na terytorium RP, w związku z czym zostali oni zatrzymani. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Bielsku-Białej w toku prowadzonych czynności ustalili, że mężczyźni to obywatele Afganistanu, a celem ich podróży była Europa Zachodnia” – informuje Szymon Mościcki ze Śląskiej Straży Granicznej.
Wobec wszystkich cudzoziemców wszczęto postępowania administracyjne zmierzające do wydania decyzji zobowiązujących ich do powrotu.
„Jeden z nich usłyszał już zarzut przekroczenia granicy z Republiki Słowacji do Polski wbrew przepisom przy użyciu podstępu. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia” – dodają pogranicznicy.
Do czasu zakończenia postępowań wszyscy przebywać będą w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców, gdzie w stosunku do pozostałych dwóch mężczyzn prowadzone będą dalsze czynności wyjaśniające okoliczności ich nielegalnego przekroczenia granicy.
W ciągu ostatniego miesiąca Śląska Straż Graniczna 4 razy podejmowała podobne interwencje na terenie naszego regionu – w sumie ujawniono 27 cudzoziemców pochodzących z Afganistanu.
