Woda na Paprocanach jak ściek. Niestety jakość wody w obleganym w sezonie ośrodku wypoczynkowym się nie poprawia.
Miasto ostatnio informowało o kolejnej wartej ponad 10 mln zł inwestycji w infrastrukturę – czyli budowę przystani kajakowej i wyremontowanym nabrzeżu. Dzisiaj o sobie dało znać jezioro, które co jakiś czas przypomina, że sinice ciągle królują na Paprocanach.
Zapach, a raczej odór czuć już z daleka. To tylko kwestia czasu zanim sanepid zakaże kąpieli w jeziorze.
Reklama
Reklama