44-latek z osiedla „B” usłyszał zarzuty. Obnażał się przed ludźmi i dotykał na ich oczach. Mieszkańcy zgłaszali sprawę na policję, w końcu jeden ze świadków złożył zeznania i wskazał podejrzanego.
Chodzi o sprawę filarów na ulicy Budowlanych w Tychach. Mężczyzna obnażał się i onanizował na oczach przechodniów. Wcale się nie krył ze swoim zachowaniem. Mieliśmy w tej sprawie kilka zgłoszeń od mieszkańców, ale policja wytypowała go jako podejrzanego w związku ze zdarzeniem z 30 maja.
Mężczyzna w piątek został wezwany na policję. Tam usłyszał zarzut. „Dopuszczenie się publicznie nieobyczajnego wybryku” – potwierdził nam zarzut Marcin Gącik z tyskiej policji.
Podejrzany nie przyznał się do winy. Sprawa trafi teraz do Sądu Rejonowego w Tychach.
Mężczyźnie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywna do 1500 złotych albo kara nagany. Wcześniej nie był znany wymiarowi sprawiedliwości.