Droga była tak zniszczona, że mieszkańcy na wieść o utrudnieniach zaczęli się cieszyć, bo w końcu coś jest robione. To dużo mówi o zarządzaniu miastem, a z drogowego punktu widzenia al. Jana Pawła II to był koszmar dla kierowców.

Kilka dni temu pisaliśmy o utrudnieniach na alei Jana Pawła II w Tychach spowodowanych remontem nawierzchni i o dziwo mieszkańcy się ucieszyli. Te mają trwać jeszcze około tygodnia. Tyszanie ucieszyli się, nie z tego, że będą utrudnienia, a z tego, że coś jest robione.

– W końcu – skomentował jeden z naszych użytkowników na Facebooku. – Chyba wszyscy skaczą z radości – napisał inny.

Reklama

Ktoś chyba zaspał, albo któryś z decydentów w końcu przejechał się tym odcinkiem drogi, w każdym razie trzeba się cieszyć. Teraz może by tak kolejny odcinek Piłsudskiego? Turyńska, może by tak parking dla mieszkańców przy Orionie w okolicach Orzeszkowej?

Remontowana al. Jana Pawła II / fot. Tychy24

Poniżej radość jaką podzielili się z nami i miejskimi urzędnikami tyszanie na wieść o tym, że w końcu zabrano się za aleję Jana Pawła II.

Reklama