Autobus MZK Tychy / fot. UM Tychy

Autobus śmiertelnie potrącił psa na ulicy Andersa w Tychach. PKM Tychy mówi, że nie było winy kierowcy. 

Pies zginął na ulicy Andersa w pobliżu miejsca, gdzie niedawno doszło do śmiertelnego wypadku. Potrącił go kierowca autobusu nr 21. Pojazd następnie zjechał na przystanek. Jak przekazał Tychy24.net, Michał Kasperczyk, rzecznik PKM Tychy nie było tutaj winy kierowcy.

Pies miał nagle wbiec na ulicę podczas, gdy jego właścicielka rozmawiała z inną osobą przy przejściu dla pieszych. – Ktoś miał puścić psa do niej, a ten wbiegł na ulicę – mówi Kasperczyk.

Reklama

Jak przekazał nam rzecznik PKM Tychy, kobieta (właścicielka czworonoga) nie miała pretensji do kierowcy autobusu.

Zwierzak zginął na miejscu. Do zdarzenia doszło w połowie stycznia.

 

Reklama