Helikopter LPR / fot. Tychy24.net
Reklama

Co ze sprawą lądowiska dla helikopterów dla Szpitala Megrez? Są dokumenty, nie ma decyzji Spółka Megrez posiada dwa dokumenty – programy funkcjonalno-użytkowe zakładające dwie koncepcje powstania lądowiska. Jedna zakłada jego umiejscowienie na terenie szpitala lub co wydaje się mało logistycznie wygodne poza terenem szpitala. Druga koncepcja mówi o umiejscowieniu lądowiska na dachu budynku Bloku Leczniczego lub budowę nowego budynku z wyniesionym lądowiskiem.

  • Szpital Megrez w Tychach wciąż nie podjął decyzji w sprawie lokalizacji lądowiska dla helikopterów ratunkowych.

  • Rozważane są dwie koncepcje: budowa na terenie szpitala (w tym na dachu Bloku Leczniczego) lub poza nim.

  • Szpital wskazał też dodatkowe warunki inwestycji, takie jak obniżenie słupów oświetleniowych czy wycinka drzew. Brak decyzji oznacza, że koszty inwestycji nie są jeszcze znane.

W kwietniu przedstawiciele szpitala spotkali się z urzędnikami w w sprawie lądowiska i nadzoru właścicielskiego nad inwestycją.

„Poczynione ustalenia stały się podstawą do skierowania w dniu 8 kwietnia 2025 r. pisma do Prezydenta Miasta Tychy (…) w sprawie Miejskiego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dotyczącego terenów przeznaczonych pod planowane lądowisko dla śmigłowców ratunkowych w rejonie ulic Bratków i Oświęcimskiej w Tychach, a także o zajęcie stanowiska w sprawie ewentualnej zmiany zapisów ww. planu” – poinformowała prezes szpitala, Mariola Szulc.

Reklama

Spółka przedstawiła również dodatkowe warunki, jakie będzie musiała spełnić inwestycja (obniżenie wysokości istniejących słupów oświetleniowych, usunięcie drzew w pasie drogowym, a także uzgodnienie zjazdu z ul. Oświęcimskiej).

Ostatecznie jedna decyzji nie ma, co do lokalizacji, a to oznacza, że na chwilę obecną nie jesteśmy nawet w stanie określić przybliżonych kosztów inwestycji.

Reklama