Książkomat na Dworcu PKP w Tychach / fot. Tychy24.net
Reklama

Książkomat na Dworcu PKP w Tychach działa tak dobrze, że aż zostanie przeniesiony. Obiekt zainstalowała tam Miejska Biblioteka Publiczna w Tychach, umożliwia wypożyczanie i zwracanie książek.

Dworzec PKP w Tychach ma wiele braków, w tym m.in. elektronicznego rozkładu jazdy czy automatu biletowego, ma za to z jakiegoś powodu książkomat. Funkcjonuje w budynku dworca od 2023 roku. Mało kto z niego korzysta. „Promocja czytelnictwa ma zawsze sens, bo zawsze znajdzie się osoba, która jeszcze nie jest czytelnikiem biblioteki, a chciałaby korzystać z jej zasobów i zostaje na lata” – mówi Anna Krawczyk, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tychach.

Jak wyglądają liczby?

W tym roku z książkomatu „Przystań Książka” skorzystały 134 osoby, wypożyczając 118 książek – wynika z danych przekazanych przez Miejską Bibliotekę Publiczną. Dla porównania, w roku ubiegłym z tej możliwości skorzystało 268 osób, wypożyczając 230 książek.

„Miejska Biblioteka Publiczna w Tychach jest jedną z najnowocześniejszych bibliotek w Polsce, posiadamy najnowszy system biblioteczny. Korzystając z najnowocześniejszych możliwości technicznych staramy się promować czytelnictwo tradycyjnie, poprzez spotkania autorskie z ciekawymi ludźmi, organizując niezliczoną liczbę imprez bibliotecznych dla czytelników w każdym wieku oraz udostępniając najnowocześniejsze rozwiązania docierając do jak najszerszej liczby mieszkańców nie tylko miasta” – wyjaśnia Anna Krawczyk. „Samodzielna biblioteka Przystań Książka działa siedem dni w tygodniu przez 24 godziny. Książkomat ten początkowo był zlokalizowany w centrum handlowym Gemini, obecnie na dworcu PKP Tychy, a niebawem jego lokalizacja zostanie zmieniona, o czym będziemy informować na bieżąco” – dodaje.

Wiadomo, że Megrez Szpital Wojewódzki chce mieć u siebie książkomat i kwiatomat. Już doczekał się paczkomatu Inpostu.

Reklama
Przystań Książka

W tyskiej Mediatece od 2017 roku działa samodzielna możliwość zwrotu i wypożyczania książek. Do tego wykorzystywana jest technologia RFID, czyli identyfikacja książek za pomocą fal radiowych. To umożliwia samodzielne wypożyczanie książek – nie tylko przez książkomat – oraz szybszą inwentaryzację.

System też informuje, które książki mogą być wypożyczane, a które muszą być dostępne w obiekcie. Działa też jak alarm w razie próby wyniesienia książki z Mediateki. W sumie instalacja RFID i pierwszego w naszym kraju książkomatu na al. Piłsudskiego to był koszt rzędu 1,7 mln zł.

Do 2031 roku na Dworcu PKP w Tychach może pojawią się tablice informujące o odjeżdżających pociągach

Reklama