Autobus ZTM w Tychach / fot. Tychy24.net

Na mapach Google znajdziemy teraz rzeczywisty czas odjazdu pojazdów komunikacji miejskiej w Tychach i całej Metropolii. W sumie chodzi o około 450 linii. 

„Udostępnienie informacji o rzeczywistym czasie odjazdu na mapach Google, to bardzo ważny krok dla transportowej gałęzi smart city” – mówi Paweł Krzyżak, zastępca dyrektora Departamentu Projektów i Inwestycji. „Jednym z celów Metropolii jest wdrażanie nowych funkcjonalności, które ułatwią korzystanie z komunikacji miejskiej. Mapy Google to najpopularniejsze na rynku narzędzie do planowania podróży. Dlatego też naturalnym dla nas było, aby te informacje były również tam dostępne. Dzięki tej współpracy mieszkańcy oraz osoby odwiedzające GZM będą mogły łatwiej odnaleźć interesujące ich połączenie spośród ok. 450 linii będących w ofercie ZTM i kursujących pomiędzy 56 gminami” – dodaje.

Obliczanie opóźnienia pojazdu względem rozkładu jazdy możliwe jest dzięki zamontowanym w autobusach odbiornikom GPS, które regularnie, co kilkanaście sekund, przekazują pozycję pojazdu do centralnego systemu. Dzięki przetłumaczeniu tych danych do otwartego formatu, możliwym jest opublikowanie ich właśnie w aplikacji Google Maps.

Reklama

Pasażerowie, którzy będą planować swoją podróż właśnie za pomocą tego popularnego narzędzia, po wyznaczeniu proponowanej trasy i kliknięciu w ikonę przystanku komunikacji miejskiej, będą mogli zobaczyć za ile minut dana linie rzeczywiście przyjedzie we wskazane miejsce.

Prezentacja rzeczywistego czasu przyjazdu, to pierwszy etap współpracy Metropolii z Google w tym zakresie udostępnienia danych transportowych.

Kolejny to rozpoczęcie prac związanych z zintegrowaniem danych transportowych w Google, dla których nie było dotychczas systemowego zarządzania. 

W planie jest m.in. uporządkowanie informacji przystankowych oraz ich lokalizacji, a także renumeracja stanowisk, poprawa linków do rozkładów jazdy i innych, bardziej szczegółowych parametrów. Dzięki temu będzie można odczuć efekt spójności, którego osiągnięcie było wyzwaniem po integracji w ramach Metropolii trzech organizatorów transportu.

Reklama