/ fot. Tychy24.net
Reklama

Mężczyzna w nocy wezwał tyskich strażaków. Bał się, że wybuchnie mu etui od słuchawek. Nietypowa nocna interwencja w Tychach. Mężczyzna bał się, że wybuchnie mu etui od słuchawek. Wezwał strażaków, bo słyszał brzęczenie/skwierczenie. Opakowanie miało się też nagrzać.

Dzisiaj w nocy, około godziny 2.45, doszło do nietypowej interwencji strażaków przy ulicy Oświęcimskiej. Mężczyzna wezwał strażaków, bo słyszał brzęczenie w opakowaniu od słuchawek.

„Zgłaszający twierdził, że etui do słuchawek bardzo mocno się nagrzało i zaczyna skwierczeć. Obawiał się, że wybuchnie” – przekazał Szymon Gniewkowski ze Straży Pożarnej w Tychach. „Po przyjeździe na miejsce zdarzenia etui do słuchawek leżało na podłodze w kuchni i było przykryte garnkiem” – dodaje.

Strażacy w mieszkaniu sprawdzili etui kamerą termowizyjną. Opakowanie do słuchawek miało temperaturę pokojową i nie wydawało z siebie żadnych dźwięków.

Reklama
Reklama