Park and Ride w Tychach / fot. MZUiM Tychy

Miasto zmienia zasady funkcjonowania parkingów Park & Ride. Teraz trzeba będzie podawać nr tablic rejestracyjnych w automatach, przy wjeździe nie będą już wydawane bilety. Co dokładnie się zmienia od dzisiaj?

Rusza testowanie nowego systemu na dwóch parkingach wielopoziomowych w Tychach. Przypomnijmy: jeden parking znajduje się przy dworcu PKP, a drugi w rejonie stacji Tychy-Lodowisko. Od poniedziałku, 20 grudnia, kierowcy wjeżdżający na te obiekty nie będą musieli pobierać karty z dystrybutora i oddawać jej przy wyjeździe. 

„Zgodnie z nowym systemem proces ten będzie  obywał się automatycznie. Szlaban otworzy się na podstawie odczytu tablicy rejestracyjnej” – mówi Artur Kruczek, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach. 

Reklama

Gdyby jednak system nie zadziałał prawidłowo, bo np. nie odczyta tablicy rejestracyjnej, wówczas wydana nam będzie karta awaryjna. 

„Nowy system funkcjonuje w oparciu o sczytywanie numerów rejestracyjnych pojazdu, co oznacza, że może nie zadziałać, gdy tablice te będą nieczytelne lub zabrudzone. Wówczas awaryjnie będzie można skorzystać z opcji poboru karty” – wyjaśnia Wojciech Łyko, z-ca dyrektora MZUiM ds. techniczno-administracyjnych.

Kierowca będzie musiał wprowadzić nr rejestracji

Żeby wyjechać z parkingu trzeba w automacie kasowym wpisać numer rejestracyjny pojazdu. Wówczas na ekranie wyświetlą się dobrze znane opcje płatności. Pierwsza skierowana jest do pasażerów taryfy pomarańczowej, druga do pasażerów podróżujących na podstawie innego biletu kolejowego, a trzecia do osób odbierających podróżnych ze stacji. 

Na ten moment oba parkingi funkcjonują w systemie Park&Ride, co oznacza, że mogą z nich korzystać wyłącznie kierowcy, którzy planują dalszą podróż koleją. W najbliższym czasie chcemy udostępnić je także pozostałym kierowcom. Będzie się to odbywać na podstawie abonamentu” – wyjaśnia dyrektor MZUiM. „Nie oznacza to, że parkingi stracą funkcję Park & Ride. W dalszym ciągu przewidujemy preferencje dla pasażerów kolei korzystających z biletów pomarańczowej taryfy” – dodaje. 

Prace nad nowym regulaminem są w toku.

Reklama