Nastolatek w Tychach wszedł na wagony i dotknął sieci trakcyjnej. Trzeba było go reanimować. To dramatycznych scen doszło w czwartek wieczorem na Dworcu PKP w Tychach.
Do wypadku doszło przed godziną 21.00. O sprawie pierwszy poinformował portal 112Tychy.pl. Młody chłopak – 16 lat – wszedł na wagony przy jednym z peronów i dotknął sieci trakcyjnej. Został porażony prądem i upadł na peron. Doszło u niego też do zatrzymania krążenia.
Znajdujące się na peronie osoby ruszyły z pomocą, wezwano też służby ratunkowe. Na miejscu pierwsi pojawili się policjanci, którzy przeprowadzili reanimację, a następnie strażacy i ratownicy medyczni. Ostatecznie udało się przywrócić czynności życiowe u młodego człowieka. „16-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala” – informuje Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji.
Został przetransportowany do szpitala w Katowicach-Ligocie.