Pojazd dostawczy w Tychach był mocno przeładowany. Kierowca był pijany. Do kontroli – ważenia – samochodów dostawczych zatrzymano jeden z pojazdów na DK1 w Tychach. Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego od kierowcy wyczuli alkohol, okazało się, że jest pijany, a samochód o ponad tonę przeładowany.
To mogło skończyć się tragiczne. Na szczęście kierowca został zatrzymany.
„Kierowca trafił więc na komendę, a pojazd z zakazem dalszej jazdy do czasu rozładunku nadmiaru rzeczy przejęła inna osoba wskazana przez właściciela pojazdu” – informuje ITD. U kierowcy samochody dostawczego stwierdzono 1,1 promil alkoholu w organizmie.
Reklama
Za jazdę pod wpływem alkoholu, oprócz utraty prawa jazdy grożą 2 lata pozbawienia wolności.
Reklama