Są wstępne ustalenia policji w sprawie dramatycznego wypadku na rondzie w Tychach. Policja – na razie wstępnie – uznała za winną zdarzenia kierującą rowerem.
Do wypadku doszło we wtorek przed godziną 15.00 na rondzie przy Auchan łączącym ulicy Dmowskiego z al. Piłsudskiego. Jak poinformowała Tychy24.net, Paulina Kęsek z tyskiej policji, wstępnie śledczy uznali za winną zdarzenia 52-letnią rowerzystkę.
„Rowerzystka wjechała bezpośrednio pod trolejbus” – usłyszeliśmy od rzeczniczki tyskiej policji. Pojazd miał się znajdować już na przejściu dla pieszych. Kobieta, która przejeżdżała przez czerwone przejście przeznaczone dla rowerów, obecnie walczy o życie w szpitalu, na miejscu wypadku trzeba było ją reanimować.
Kierującą elektrobusem była trzeźwa. Policja zabezpieczyła monitoring z ITS oraz z elektrobusu.
„Wielu rowerzystów nie pamięta o tym, że wyjeżdżając na drogę, staje się jej pełnoprawnym uczestnikiem i tak samo, jak kierujących innymi pojazdami obowiązują go przepisy ruchu drogowego. Kierujący jednośladami, to ta część użytkowników dróg, która szczególnie jest narażona na poważne w skutkach wypadki. Rowerzystę w zderzeniu z innym pojazdem nie chronią elementy karoserii, czy pasy bezpieczeństwa. Rowerzysta ma niewielkie szanse na to, żeby wyjść z wypadku „bez szwanku” – apeluje tyska policja.