Ponad 100 zarzutów dla pary z Tychów. Grozi im 8 lat więzienia. Oszukiwali ludzi w sieci mamiąc ich widmem pożyczki. Oferowali pieniądze osobom prywatnym, ale z zawartych umów się nie mieli zamiaru nigdy wywiązać. Jak zarabiali na tym procederze? 

Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Tychach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach prowadził dochodzenie w sprawie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem szeregu osób.

„Dwójka tyszan – 27 letni mężczyzna oraz jego 27-letnia partnerka oferowali za pośrednictwem Internetu udzielenie pożyczek od osoby prywatnej, wprowadzając przy tym pokrzywdzonych w błąd co do zamiaru i możliwości wywiązania się z umowy” – informuje Paulina Kęsek z tyskiej policji. „Ich działanie polegało na wystawianiu ogłoszeń oferujących udzielenie pożyczek na różnych grupach portalu społecznościowego. Osoby zainteresowane zaciągnięciem pożyczki kontaktowały się z oszustami za pośrednictwem aplikacji, ustalając rzekome warunki udzielenia pożyczki. Następnie pokrzywdzeni podawali swoje dane w celu sporządzenia umowy oraz dokonywali wpłaty środków pieniężnych na różne konta podejrzanych w kwotach pomiędzy 10 a 300 złotych – kwota uwarunkowana była wcześniejszymi ustaleniami. Po dokonaniu wpłaty pokrzywdzeni byli blokowani na komunikatorze przez sprawców przestępstwa, a osoby pokrzywdzone nie otrzymywały pożyczki, jak również zwrotu wpłaconych pieniędzy. Z takiego przestępczego procederu para z Tychów uczyniła sobie stałe źródło dochodu” – dodaje. 

Reklama

Działali tak od stycznie do lipca 2023 roku. Oszukali w ten sposób blisko 100 osób, zarabiając na tym przeszło 10 tys. zł. 

Przeciwko sprawcom został skierowany akt oskarżenia. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Reklama