Ponad 2 tys. podpisów przeciwko zwężaniu ulic w Tychach. Trafią do kosza? Miasto jest zdeterminowane wprowadzić zwężenia. O sprawę zapytaliśmy prezydent Tychów, Macieja Gramatykę.
Miasto Tychy ma w planach przekształcenie części ulic Jaśkowickiej i Stoczniowców 70 na miejsca parkingowe, zajmując jeden z pasów ruchu. Na ul. Jaśkowickiej do tego celu przeznaczony zostanie 140-metrowy odcinek jezdni od zatoki przystankowej w kierunku ronda Żwakowskiego, co pozwoli na stworzenie 23 miejsc parkingowych. Natomiast na ul. Stoczniowców, około 70-metrowy odcinek jezdni za zatoką przystankową w kierunku ronda Harcerskiego zapewni 9 miejsc parkingowych. Powodem jest potrzeba miejsc parkingowych związana z kończącą się budową Wodnego Placu Zabaw w Parku Jaworek.
„W tamtym rejonie po analizach Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów wynika, że ten ruch nie jest tak wielki i można przeznaczyć jeden pas – częściowo, przypominam – żeby mogły parkować tam samochody” – mówi Maciej Gramatyka, zapytany o sprawę przez Tychy24.net.
Prezydent Tychów zaznaczył, że jest zdziwiony reakcją na Facebooku, gdyż w Tychach jest kilka podobnych ulic, gdzie część pasów została przeznaczona na parkingi – na Sublach i na Sikorskiego przy Paprocanach.
„W żadnym z tych miejsc nie tworzą się korki i poprawiło się bezpieczeństwo – głównie pieszych. Poprawiliśmy też częściowo problem z parkowaniem w tych miejscach, więc nie do końca rozumiem to, co dzieje się wokół samej idei wyłączania jednego pasa pod parkowanie” – dodaje prezydent Tychów.
Według Gramatyki dotychczasowe wyłączanie pasów pod parkingi nie wywołało utrudnień i korków.
„Gdyby tutaj się stało, że rzeczywiście tak będzie, to oczywiście od tego pomysłu będzie można odstąpić. Natomiast dzisiaj to jest jedyne rozwiązanie, które ma wyjść naprzeciw oczekiwaniom tych, którzy będą chcieli przyjechać na teren tego wodnego placu zabaw w Parku Jaworek” – stwierdził prezydent Tychów.