Michał Lorbiecki i Katarzyna Okoń / fot. Tychy24.net
Reklama

Rozmawiamy o planie ogólnym dla miasta Tychy. Co się zmienia, gdzie będą budować? Co warto wiedzieć o dokumencie planistycznym, nad którym pracują obecnie urzędnicy? Rozmawiamy z Katarzyną Okoń i Michałem Lorbieckim z Wydziału Planowania Przestrzennego i Urbanistyki Urzędu Miasta Tychy.


Posłuchajcie rozmowy:


Jak sama nazwa wskazuje plan ogólny, to dokument o bardzo ogólnym charakterze.

Reklama

„On nie określa ilości, on określa pewnie tereny, które można przeznaczyć na strefy wielofunkcyjne, tam niekoniecznie na przykład pojawi się zabudowa mieszkaniowa, może być to zabudowa usługowa, mogą być to tereny zieleni mimo, że na przykład plama na planie ogólnym będzie brązowa, może tam się pojawić zieleń. Więc tak naprawdę nie jest to dokument, który ostatecznie decyduje o przeznaczeniu terenu” – tłumaczy Katarzyna Okoń.

„ Ustawodawca nowelizując ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym stricte wskazał jak dużo nowej zabudowy mieszkaniowej każde miasto każda gmina będzie mogła przeznaczyć na swoim obszarze.  Są to konkretne wzory, które dotyczą przede wszystkim statystyk publicznych odnoszących się do liczby mieszkańców prognozowanej liczby mieszkańców, a co za tym idzie będziemy musieli też ograniczać tereny które w przyszłości będą mogły potencjalnie być przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową.” – podkreśla Michał Lorbiecki.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Reklama