Są zarzuty dla kierowcy BMW, po wypadku w którym zginęła 29-latka w ciąży. Katowiccy policjanci zatrzymali 39-letniego kierowcę, odpowiedzialnego za tragiczny w skutkach wypadek drogowy, do którego doszło 26 lipca na ulicy Bielskiej w Katowicach. Mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut spowodowania wypadku, w wyniku którego zginęły dwie osoby. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Z ustaleń śledczych wynika, że 39-latek, kierując osobowym BMW, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i nie obserwował należycie przedpola jazdy. Na skutek tego uderzył w tył fiata, w którym podróżowała trzyosobowa rodzina.
W wyniku wypadku śmierć poniosła 29-letnia pasażerka fiata, będąca w zaawansowanej ciąży. Pomimo podjętego cesarskiego cięcia przez Zespół Ratownictwa Medycznego, życia dziecka nie udało się uratować. Do szpitala z poważnymi obrażeniami trafił również 33-letni kierowca fiata. Na leczenie i rehabilitację Kevina zbierane są pieniądze na portalu Zrzutka.pl.
Na polecenie Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe, katowiccy policjanci zatrzymali 39-letniego kierowcę. Mężczyzna przyznał się do winy. Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze: dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe.
Ruszyła zbiórka na rzecz Kevina, który stracił żonę i dziecko w wypadku. Potrzebna pomoc
