Urzędnicy na Facebooku będą przekonywali, że ITS jest dobry? Ruszył nowy profil na platformie społecznościowej „Tychy na drodze” i wszystko wskazuje na to, że to pokłosie pseudo kontroli radnych, którzy dokonując czegoś, co kontrolą trudno jest nazwać, stwierdzili, że mieszkańcy muszą być bardziej informowani na temat tego, jak działa ITS. Trwa PR-owa ofensywy miasta, żeby przekonać tyszan o tym, jak dobrze się mają.
W styczniu pisaliśmy o kontroli ITS, którą przeprowadzili tyscy radni z Komisji Rewizyjnej. ITS budzi wiele kontrowersji, w końcu mieszkańcy nagminnie twierdzą, że przez niego po mieście jeździ się wolniej i po prostu gorzej.
„Na podstawie przeprowadzonej kontroli działalność Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach pod kątem funkcjonowania ITS oceniono pozytywnie – system funkcjonuje zgodnie z jego założeniami, choć wiele jego elementów budzi kontrowersje wśród uczestników ruchu drogowego” – czytamy we wnioskach po kontroli przeprowadzonej przez radnych z Komisji Rewizyjnej.
Na sesji Rady Miasta Tychy wyszło, jak bardzo cała kontrola była groteskowa, gdy jeden z radnych zapytał o efekty, które założono w projekcie za 121 mln zł. Tych radni, jak się okazuje, nie kontrolowali, choć kontrolowali funkcjonowanie ITS-u i stwierdzili, że działa prawidłowo i „zgodnie z założeniami”.
Radni we wnioskach pokontrolnych zalecili spotkania z mieszkańcami, na których tłumaczono by im, jaki system jest dobry i skomplikowany.
„Mieszkańcy będą mogli sami przekonać się o złożoności systemu oraz możliwościach, jakie daje on wszystkim, a także nauczą się prawidłowego korzystania z jego zasobów” – rekomendowali radni.
PR-owa ofensywa miasta
Generalnie ocieplanie wizerunku ITS zaczęło się od detalicznego podejścia urzędu. MZUiM zorganizował kilka spotkań dla mieszkańców, żeby mogli lepiej poznać system. W jednym spotkaniu udział mogło wziąć 8 osób.
Następnie powołano Wydział Transportu i Zarządzania Ruchem Drogowym, który przejął zarządzanie ITS-em, który do tej pory znajdował się w gestii MZUiM. Teraz mamy w Tychach MZUiM, Wydział Komunikacji oraz Wydział Transportu i Zarządzania Ruchem Drogowym.
Teraz powołano jeszcze nowy profil na Facebooku „Tychy na drodze”.
„Wszyscy wspólnie poruszamy się po mieście i w zależności od środka komunikacji, każdy z nas ma inne przemyślenia. Zastanawiamy się, co dzieje się na skrzyżowaniach, dlaczego światła działają tak, a nie inaczej, a także czy coś dałoby się zmienić i poprawić. O tym wszystkim będziemy właśnie tutaj dyskutowali! Pojawi się też trochę kulis, wyjaśnień, historii, ale i tematów o zwykłych, codziennych sprawach. Chcemy również rozmawiać z Wami o Inteligentnym Systemie Zarządzania i Sterowania Ruchem – ale bez skrótów czy technicznego żargonu. Wprost i bez skrupułów” – piszą urzędnicy na profilu.
Żeby było zabawniej, w pierwszym komentarzu mieszkaniec zwrócił się z konkretnym problemem drogowym, a profil „Tychy na drodze” poprosił o pomoc MZUiM. Prośba przynajmniej na ten moment pozostała bez odpowiedzi.

Natomiast na facebookowym profilu miasta mieszkańcy dosadnie dali znać urzędnikom, co myślą o nowej inicjatywie związanej z ITS. Jedna osoba stwierdziła, że nie ma co pisać o ITS – system trzeba zlikwidować.
„W słowniku ludzi kulturalnych bez wulgaryzmów nie ma słów, by można było opisać system ITS. Wiem, że urzędniki muszą pisać o nim w superlatywach, bo wódz Maciej Pierwszy nakazuje” – napisał inny mieszkaniec.
System miał być pierwotnie gotowy pod koniec 2021 roku, ale miał opóźnienie – działa w Tychach od czerwca 2022 roku. Obejmuje 100 skrzyżowań, dzięki niemu zamontowano na terenie miasta 600 kamer, 39 skrzyżowań przebudowano, zamontowano 72 tablice informujące o intensywności ruchu, a także m.in. podsystem osłony meteorologicznej i monitorowania zanieczyszczeń środowiska oraz pomiaru hałasu.



























