Zatrzymany / fot. Policja

Ukradł Audi w Tychach i usiłował sprzedać. Właściciel zgłosił go na policję, a wcześniej mocno się zdziwił, gdy okazało się, że po 2 miesięcznej nieobecności w mieście, jego auto zostało skradzione. Pojazd ukradł, a następnie próbował sprzedać znany ofierze mężczyzna.

Sprawa została zgłoszona na policję, a mundurowi sprawcę również znali z wcześniejszych kradzieży.

– Policjanci ujawnili skradziony pojazd na jednym z niestrzeżonych parkingów. Następnie wytropili i zatrzymali złodzieja, który był poszukiwany i ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Zatrzymany to 23-letni tyszanin, który był już notowany za kradzieże – tłumaczą tyscy policjanci.

Reklama

Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu kradzieży w tzw. recydywie. Odzyskany przez mundurowych samochód wrócił do właściciela. Prokurator zastosował wobec podejrzanego 14 miesięcy bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Skorzystał z możliwości jaką daje tryb art. 335 kpk.

Reklama