W tej komisji w Tychach Karol Nawrocki dostał głosy Rafała Trzaskowskiego i odwrotnie. Jest śledztwo prokuratury w sprawie nieprawidłowości podczas wyborów prezydenckich.
Jest śledztwo w sprawie podejrzenie popełnienie przestępstwa przez Obwodową Komisję Wyborczą nr 35 w Tychach. Głosy Karola Nawrockiego przypisano Rafałowi Trzaskowskiemu i odwrotnie w tracie II tury wyborów na Urząd Prezydenta Rzeczpospolitej.
„W dniu dzisiejszym do Prokuratury wpłynęło zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków Obwodowej Komisji Wyborczej nr 35 w Tychach. Przekazane materiały wskazują, że dziewięciu członków OKW błędnie przypisało liczbę głosów kandydatom na Prezydenta RP. W protokole wpisano, że kandydat Karol Nawrocki otrzymał 581 głosów, a kandydat Rafał Trzaskowski 347 głosów. Komisarz Wyborczy w Katowicach zawiadamia, że karty do głosowania wskazują wynik odwrotny” – informuje Michał Binkiewicz, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach.
„W celu poczynienia kompletnych i rzetelnych ustaleń materiały te zostaną dołączone do śledztwa Prokuratury Okręgowej w Katowicach wszczętego 24 czerwca i prowadzonego pod sygn. akt 3015 – 1. Ds. 35.2025” – dodaje rzecznik.
Prokuratura Okręgowa prowadzi sprawę nieprawidłowości w jednej z komisji podczas wyborów w Katowicach.
„W wyniku oględzin ustalono, że w jednej z obwodowych komisji wyborczych na terenie Katowic część głosów nieważnych została uwzględniona w wyniku wyborczym obu kandydatów, co w konsekwencji doprowadziło do niewielkiego zawyżenia liczby oddanych na nich głosów. Wyjaśnienia wymaga nadto różnica pomiędzy liczbą kart protokolarnie wydanych obwodowej komisji (1880), a liczbą kart będących w jej dyspozycji, ustaloną przez sąd (1895)” – informuje Aleksander Duda, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach.