Do Rady Miasta Tychy trafiła petycja w sprawie budowy pomnika upamiętniającego ofiary ludobójstwa na Polakach, dokonanego przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) oraz Organizację Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w latach 1943–1945.
Autorzy petycji, powołując się na ustawę o petycjach oraz Konstytucję RP, zwracają się do władz miasta z apelem o godne, trwałe i wyraźne upamiętnienie tragicznych wydarzeń historycznych. Proponowana lokalizacja pomnika to działka przy zbiegu ulic Armii Krajowej i alei Marszałka Piłsudskiego.
W uzasadnieniu wniosku podkreślono, że w Tychach istnieje już forma upamiętnienia Rzezi Wołyńskiej, jednak – zdaniem wnioskodawców – obecna forma jest niewystarczająca pod względem widoczności i rangi symbolicznej. Zdaniem autorów petycji, miasto powinno stworzyć wyraźnie zaznaczoną w przestrzeni miejskiej formę pamięci, która stanie się miejscem refleksji i edukacji dla obecnych i przyszłych pokoleń.
„Jednocześnie pragniemy podkreślić, że pomnik ten pełniłby ważną rolę edukacyjną. Historia zbrodni wołyńskiej przez lata była tematem trudnym i często marginalizowanym w debacie publicznej. Ustawienie pomnika w miejscu widocznym i dostępnym – proponujemy działkę u zbiegu ulicy Armii Krajowej i alei Marszałka Piłsudskiego – pozwoliłoby mieszkańcom, w tym zwłaszcza młodemu pokoleniu, lepiej poznać ten tragiczny fragment historii Polski. Pamięć o ofiarach zbrodni ludobójstwa jest istotna nie tylko powodu obowiązku wobec przeszłości, lecz także jako przestroga na przyszłość przed nienawiścią narodowościową, radykalizmem i skrajnym nacjonalizmem” – czytamy w petycji.
W petycji zaznaczono, że inicjatywa nie ma charakteru antyukraińskiego. Autorzy podkreślili, że celem jest budowanie świadomości historycznej opartej na prawdzie i szacunku dla ofiar, a nie antagonizowanie współczesnych mieszkańców pochodzenia ukraińskiego.
Zwrócono też uwagę, że podobne miejsca pamięci powstały już w wielu innych polskich miastach.
