Zdarzenie miało miejsce w czwartek przed godziną 23.00. Policjanci otrzymali informację dotyczącą agresywnie zachowującej się kobiety na terenie tyskiego szpitala.
„Jak się okazało, 40-latka nie tylko znieważyła, ale także naruszyła nietykalność cielesną, uderzając i popychając ratowników medycznych, którzy udzielali jej pomocy. Policjanci zatrzymali kobietę, a po przeprowadzeniu badania trzeźwości ustalili, że ma ona w organizmie blisko promil alkoholu” – informuje Paulina Kęsek z tyskiej policji. „Swoim zachowaniem kobieta naraziła się na odpowiedzialność karną i po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty dotyczące znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej ratowników medycznych” – dodaje.
Decyzją prokuratora, wobec kobiety został zastosowany policyjny dozór.
Ratownik medyczny ma status funkcjonariusza publicznego. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi kara nawet do 3 lat więzienia.