Stadion Miejski Tychy / fot. Tyski Sport

Jak szacuje spółka Tyski Sport w sumie cztery pojedynki Mistrzostw Europy U21 z trybun Stadionu Miejskiego zobaczyło prawie 40 tys. osób. Bez wątpienia najliczniejszą grupę stanowili Czesi. To właśnie kibicowskie popisy na placu Baczyńskiego obejrzało w sieci prawie tyle samo osób, a to nie była dobra promocja dla miasta.  – Wpuścić świnie na salony… – skwitowała jedna z mieszkanek. 

– Mecze Mistrzostw Europy U21 transmitowało ponad 30 nadawców do 150 krajów. Relacje na całym świecie oglądało około 150 milionów widzów. To o 25% więcej niż podczas poprzedniej edycji turnieju. Po raz pierwszy w historii Mistrzostwa mogli zobaczyć kibice w Afryce i Australii. Dzięki temu o naszym mieście usłyszało bardzo wielu ludzi. Relacje prosto z Tychów przeprowadzały największe telewizje na świecie m.in BBC, SKY SPORTS, RAI SPORT, ZDF czy RTL- mówi Krzysztof Trzosek, Venue Media Officer Stadionu Miejskiego Tychy.

Tutaj jednak można mieć zastrzeżenia i nawet powinno się je mieć do przyjezdnych kibiców. W sieci prawie 40 tys. osób obejrzało śmietnik, który pozostawili po sobie kibice na placu Baczyńskiego. Jeden wszedł nawet półnago do fontanny, inny wysikał się w tłumie ludzi do kubka po piwie, po czym rzucił zawartość na deptak.

Reklama

Straży Miejskiej i policji jakoś w tym rejonie chyba nie było, chociaż z tego co widzieliśmy, to policja była zajęta m.in. eskortowaniem autobusów Euro U21 i to z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

– Żenujący fakt że ani policja czy też straż miejska nie reagowali !!! – napisała na facebooku jedna z mieszkanek, oburzona zachowaniem kibiców na placu Baczyńskiego. –  Wpuścić świnie na salony… – skwitowała inna mieszkanka. 

Tutaj jednak należy zaznaczyć, że służby miejskie sprawnie dbały o porządek i cały chlew z Baczyńskiego został szybko posprzątany.

Wolontariusze pomagali

Przygotowania Tychów do EURO rozpoczęły się ponad dwa lata temu. W tym czasie w Urzędzie Miasta oraz Stadionie Miejskim odbyło się kilka spotkań z przedstawicielami UEFA i PZPN. Priorytetem było zorganizowanie turnieju zgodnie z europejskimi standardami. Pomagały w tym m.in. ponad setka wolontariuszy.

– Ta praca obejmowała każdy aspekt organizacji tej imprezy. Nasi wolontariusze pracowali m.in. przy ochronie, udzielali informacji którędy najszybciej dostać się na stadion, gdzie są kioski gastronomiczne, pomagali w codziennych pracach biura organizacyjnego czy przy wydawaniu akredytacji. Tych zadań było naprawdę bardzo dużo – tłumaczy Piotr Solik, koordynator ds. wolontariatu podczas UEFA U21 w Tychach.

Mistrzostwa Europy U21 w Tychach dobiegły końca, ale turniej  jeszcze się nie zakończył. Już w piątek w Krakowie wielki finał. O puchar powalczą reprezentacje Niemiec i Hiszpanii.

Reklama