Szpital Miejski w Tychach

Koronawirus w Szptialu Miejskim w Tychach dowiedział się portal Tychy24.net. Wstrzymano funkcjonowanie oddziałów.

„Ognisko koronawirusa” miało pojawić się na oddziale kardiologicznym Szpitala Miejskiego w Tychach. Do Urzędu Miasta Tychy dotarło pismo ze szpitala, w którym jest mowa o wstrzymaniu funkcjonowania izby przyjęć oraz oddziału kardiologicznego. Taka sytuacja ma potrwać do 4 czerwca.

Próbowaliśmy się skontaktować z dyrektorem Szpitala Miejskiego, ale jak nas poinformowano nie ma go w pracy. Tylko on może udzielić informacji w sprawie, ale nie posiada służbowego telefonu komórkowego, dlatego nie ma możliwości kontaktu z nim. Zostawiliśmy numer telefonu z prośbą o kontakt.

Reklama

W szpitalu obecnie nie przebywa nikt, kto jest władny udzielić informacji w sprawie częściowego wstrzymania pracy placówki. Nie ma też żadnej informacji w tej sprawie na stronie szpitala oraz w mediach społecznościowych szpitala (na czas emisji materiału).

Grzegorz Gołdynia, dyrektor tyskiego sanepidu powiedział nam, że jest prowadzone „dochodzenie epidemiczne” i na razie nie można mówić o „ognisku koronawirusa”. Obecnie sanepid ma za mało danych, aby udzielić informacji w tej sprawie.

Szpital Miejski w Tychach pomimo nazwy, to prywatna placówka. Natomiast Szpital Wojewódzki – obecnie Szpital Zakaźny, to placówka należąca to miasta Tychy.

Aktualizacja godz. 15.01: Jak się dowiedzieliśmy od dyrektora sanepidu w Tychach, pojedynczy przypadek koronawirusa stwierdzono na oddziale pediatrycznym szpitala.

Szpital Miejski w Tychach oficjalnie potwierdza koronawirusa w placówce

Reklama