Aktywistka blokowała ulicę w Tychach. Została zniesiona przez policjantów i wylegitymowana. Ta nietypowa, jednoosobowa akcja trwała kilkadziesiąt minut, utrudniła ruch kierowcom w okolicy przystanku i ronda Skałka na al. Piłsudskiego.
Kobieta wyszła na ulicę w piątek około godziny 16.00. Wtedy ruch był mocno wzmożony, ludzie wracali do domów, robili też zakupy na długi weekend. Aktywistka trzymała transparent z napisem: „ZE STRACHU PRZED KATASTROFĄ KLIMATYCZNĄ PRZESTAŁAM WIERZYĆ W MOJE PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ” i częściowo zablokowała ruch uliczny.
Blokada trwała około pół godziny, do momentu interwencji policji. Aktywistka została zniesiona z ulicy przez funkcjonariuszy i wylegitymowana. Interwencja skończyła się na pouczeniu.
„W trakcie pandemii wszyscy przekonaliśmy się, co to znaczy żyć w czasach niepewności. Niestety, to dopiero początek. Ani pandemia, ani powrót do tzw. normalności nie zmieni tego, że żyjemy w czasach kryzysu klimatycznego. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, jak naprawdę będzie wyglądało moje życie za kilkanaście lat. Boję się, że nie będzie w nim miejsca na plany i marzenia, i to ze strachu zrodził się pomysł Samotnej Blokady – mówi o swojej decyzji, ale nie przestawia się z imienia i nazwiska. „Kryzys klimatyczny to najważniejszy problem naszych czasów. Naukowcy mówią, że mamy maksymalnie 9 lat, aby uniknąć największej katastrofy. Politycy powinni o tym myśleć każdego dnia i działać natychmiast. Nie robiąc tego zagrażają mojej i Waszej przyszłości” – dodaje aktywistka.
Samotna Blokada w Tychach to jak zostaliśmy poinformowani część większej akcji międzynarodowej sieci aktywistów Extinction Rebellion (XR). Co najmniej 44 Samotne Blokady odbyły się w Polsce w dniach 29/30 kwietnia. Aktywiści XR wychodzili na ulicę demonstrując swoje osobiste lęki i obawy związane z kryzysem klimatycznym: „Boję się patrzeć na głód i pragnienie moich bliskich w katastrofie klimatycznej”, „Walcz o klimat, żebyś nie musiał walczyć o wodę”, „Boję się żyć w świecie, gdzie pieniądze znaczą więcej niż drzewa”, „Boję się, że kiedyś zastrzelę sąsiada, żeby zdobyć wodę dla młodszego brata”.
