Martwa kobieta przez kilka godzin leżała przy Megrez Szpitalu Wojewódzkim. To pacjentka, która wypadła z okna. Przez kilka godzin trwały poszukiwania kobiety, ostatecznie zaangażowano policję. Po sprawdzeniu terenu przy szpitalu znaleziono w trawie martwą 58-latkę. Sprawę prowadzi teraz tyska prokuratura pod kątem doprowadzenia się do targnięcia na własne życie. To kolejna osoba, która wypadła z okna tyskiego szpitala i zmarła. Wcześniej pisaliśmy o starszym mężczyźnie, a postępowanie również prowadziła prokuratura. Wtedy jednak niedopbtrzyła się winy osób trzecich. 

Kobieta wypadła z okna szpitala w Tychach

Zdarzenie miało miejsce 2 czerwca, w niedzielę. W godzinach popołudniowych zaginęła pacjentka, której ciało odnaleziono około 22:00 przy budynku szpitala. Wypadła z trzeciego piętra.

Prokurator Rejonowa w Tychach, Maria Paszek, nie chciała potwierdzić, że sprawa miała miejsce na terenie Szpitala Megrez, zasłaniając się dobrem śledztwa w rozmowie z Tychy24.net.

Reklama

„Trwają ustalenia, w jakich okolicznościach doszło do tego zdarzenia,” mówiła prokurator.

Potwierdziła jednak, że sprawa prowadzona jest pod kątem doprowadzenia do targnięcia się na własne życie.

Pytamy Megrez

O komentarz zapytano również Szpital Wojewódzki Megrez. Zapytaliśmy, dlaczego szpital tak późno zorientował się, że kobieta zaginęła i dlaczego nie rozpoczęto poszukiwań od sprawdzenia terenu przy szpitalu. Ciało przez kilka godzin leżało na trawniku przy placówce.

Zapytaliśmy także, jakie szpital ma procedury dotyczące zaginięć pacjentów oraz czy specjalnie monitoruje pacjentów, którzy wcześniej podejmowali próby samobójcze.

Dzisiaj otrzymaliśmy odpowiedź ze strony Megrez Szpitala Wojewódzkiego. 

„Z przykrością potwierdzamy, że w niedzielę 2 czerwca 2024 r. na terenie należącym do Szpitala Megrez w godzinach wieczornych znaleziono ciało kobiety. 

Niezwłocznie po tej tragedii, w poniedziałek, zgodnie z obowiązującymi procedurami odbyło się spotkanie Zespołu ds. Bezpieczeństwa Opieki, na którym powołano odrębny zespół ds. analizy tego zdarzenia. 

W szpitalu Megrez podobnie jak w innych placówkach szpitalnych, jeśli stan zdrowia pacjenta na to pozwala, może on, po poinformowaniu personelu medycznego, wyjść z oddziału. Pacjenci Megrez korzystają w ten sposób z dostępnych dla nich: kaplicy, bufetu czy szpitalnego parku. Wpływa to na komfort ich pobytu w szpitalu. 

Z dokumentacji oddziału wynika, że Pacjentka była widziana z odwiedzającą ją osobą na oddziale ok. godz. 14.00. Około godz. 16.00, podczas codziennych czynności pielęgniarskich, zauważono jej nieobecność. Po ok. 20-30 minutach personel wrócił do sali Pacjentki, by sprawdzić, czy jest już obecna. 

Należy zaznaczyć, że w tym dniu panowała słoneczna pogoda, z której chętnie korzystało wielu pacjentów, wychodząc na teren przyszpitalnego parku. 

Po zauważeniu przez personel nieobecności Pacjentki, zgodnie z obowiązującymi w takich przypadkach procedurami, pracownicy, przeszkoleni w zakresie reagowania na takie sytuacje, poinformowali lekarza dyżurnego i zaczęli szukać Pacjentki, sprawdzając pomieszczenia oddziału, toalety, pomieszczenia techniczne oraz sanitarne. 

Następnie, gdy Pacjentki nie znaleziono, a sama nadal nie wróciła na oddział, lekarz dyżurny zgłosił na policję jej zaginięcie. Jednocześnie personel skontaktował się telefonicznie z rodziną Pacjentki. 

Po przybyciu do szpitala policji, funkcjonariusze razem z pracownikami ochrony kontynuowali poszukiwania Pacjentki oraz analizowali monitoring. Te działania zakończyły się ok. godz. 22 odnalezieniem na terenie przyszpitalnym, w wyższej trawie, ciała poszukiwanej kobiety. Po analizie monitoringu (wyposażonego w szerokokątne kamery) okazało się, że kobieta wypadła z okna jednego z pomieszczeń szpitala, ze strony budynku nieuczęszczanej przez pacjentów, odwiedzających i personel. Zlokalizowane są tam biura działów administracyjnych niepracujących w niedzielę. 

Szpital jest w stałym kontakcie i współpracuje z policją w zakresie wyjaśnienia sprawy, przekazał organom m.in. nagrania monitoringu oraz dokumentację medyczną Pacjentki. Do czasu zakończenia postępowania policji szpital nie będzie udzielać informacji dotyczących szczegółów sprawy” – czytamy w komunikacie Szpitala. 

Mężczyzna wypadł z okna szpitala w Tychach. Kilka godzin później zmarł. Jest śledztwo w sprawie

Reklama