Spalony interes 36-latki w Tychach. Grozi jej więzienie. To nie była przypadkowa kontrola drogowa. Policjanci spodziewali się, że kobieta może mieć w samochodzie nielegalny towar. Jak się okazało miała. Teraz grożą jej nawet 3 lata więzienia.
Policjanci zajmujący się przestępczością gospodarczą, na ulicy Katowickiej w Tychach, zatrzymali do kontroli samochód marki Renault. W pojeździę znajdowały się nielegalne papierosy oraz tytoń.
Następnie przeszukano mieszkanie kobiety – tam też znaleziono „lewy towar”.
„Łącznie policjanci przejęli ponad 10 tysięcy papierosów oraz 20 kilogramów tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Czarnorynkowa wartość kontrabandy szacowana jest na ponad 27 tysięcy złotych” – wyjaśnia Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji.
Za to przestępstwo Kodeks Karny Skarbowy przewiduje karę do 3 lat więzienia.