Dron / fot. Straż Miejska w Tychach

Straż Miejska w Tychach lata dronem. Kupili go z Budżetu Obywatelskiego. To wniosek radnego Marka Gołosza z PiS, który wcześniej chciał, aby miasto kupiło maszynę do kontroli palenisk, urzędnicy jednak odmówili. Wtedy radny zgłosił pomysł do Budżetu Obywatelskiego i przegłosowali go mieszkańcy.

Dron będzie wykorzystywany do kontroli palenisk. „Możliwości wykorzystania drona są ogromne. Zadania jakie można dzięki niemu wykonywać zależą od rodzaju podczepianej głowicy” – informuje Straż Miejska w Tychach.

„Kontrola składu dymu powstającego w procesie spalania, pomiary jakości powietrza, nadzór wizyjny to tylko podstawowe możliwości drona. Zasięg drona to około 6 km w terenie otwartym co pozwala na dotarcie w każdy rejon miasta. To dla nas potężne narzędzie ułatwiające kontrolę w terenie” – przekonują municypalni. 

Reklama

Dron, którego kupiono to DJI Matrice 350 RTK. Projekt z BO wyceniono na 250 tys. zł. 

Dron / fot. Straż Miejska w Tychach
Reklama