Tyskie firmy będą miały szansę na międzynarodową ekspansję. Dzięki projektowi wartemu prawie 25 mln zł. Global Silesia jest realizowany przez Urząd Marszałkowski i ma na celu promocję produktów polskich firm za granicą. W ten sposób województwo chce też zachęcić inwestorów zagranicznych do naszego regionu.
Posłuchajcie, co mówili wicemarszałek Wojciech Kałuża, prezes Krystian Stępień i szef WADA Witold Bańka:
– Przedsiębiorcy ze swoimi produktami, to tak naprawdę jest bardzo dobry produkt eksportowy województwa śląskiego – mówił Wojciech Kałuża, wicemarszałek województwa śląskiego. To właśnie Urząd Marszałkowski odpowiada za Global Silesia.
W ramach Global Silesia firmy z regionu będą brały udział w delegacjach na międzynarodowe targi, czy to w Cannes czy np. Dubaju, jednocześnie otwarta ma zostać im możliwość zaistnienia na rynkach międzynarodowych.
Na razie celem jest rynek Bliskiego Wschodu, Dalekiego Wschodu i Afryka. Konkretnie myśli się o Armenii, Azerbejdżanie, Filipinach, Katarze czy Dubaju.
– O wiele łatwiej będzie nam wejść na te nowe rynki – tłumaczył Krystian Stępień, prezes Funduszu Górnośląskiego.
W sumie z możliwości uczestniczenia w misjach gospodarczych może skorzystać nawet 250 firm z regionu – także te tyskie.
– Ten projekt jest szansą dla firm na rozwinięcie skrzydeł i skuteczne konkurowanie na światowych rynkach. To także szansa dla regionu na nawiązanie nowych kontaktów z regionami z całego świata i promocję terenów inwestycyjnych. Chcemy wspólnie przyciągać na Śląsk najważniejsze wydarzenia gospodarcze, sportowe, czy biznesowe – mówił Witold Bańka, obecnie szef WADA, były minister sportu oraz ambasador regionu.
W sumie ma się odbyć 56 biznesowych wydarzeniach w Polsce i na świecie – w ramach projektu. Planowanych jest łącznie 13 delegacji w ciągu 3,5 roku. Z drugiej strony projekt ma promować Śląsk jako dobre miejsce do światowego biznesu.