Urząd deklaruje, że zakup Jeepa nie ma nic wspólnego z jakością dróg w Tychach

A. Maciaszczyk

Prezydent Tychów ma nowy samochód służbowy, jak wcześniej informowaliśmy chodzi o Jeepa Compass. Pojazd kosztował 137 tys. zł i miasto deklaruje, że jego zakup nie ma nic wspólnego z jakością dróg w mieście.

Po tym jak poinformowaliśmy, że miasto ma nowy samochód, część mieszkańców oceniła go jako idealny na tyskie drogi. Po pierwsze jest to SUV, a po drugie ma napęd 4×4. Do tego klimatyczne przyciemniane tylne szyby i stosunkowo bogate wyposażenie.

Urzędnicy deklarują, że zakup samochodu nie ma nic wspólnego z jakością dróg w Tychach.

Reklama

– Do tej pory prezydent i pracownicy urzędu miasta korzystają z Fiata Freemont, który jest samochodem tej samej klasy, co Jeep. Zapewniam, zakup ten nie ma nic wspólnego ze stanem dróg w mieście, tylko ze sprzedażą wspomnianego już Fiata Freemont – poinformowała nas Ewa Grudniok, rzecznik Urzędu Miasta Tychy. – Dodam, że na naprawę dróg w mieście przeznaczamy co roku kilkanaście milionów złotych – dodała.

A wam, jak się podoba Jeep Compass?

Prezydent Tychów ma nowy samochód służbowy. To Jeep w dieslu

Reklama