Pozar na ulicy Dębowej / fot. 112Tychy.pl

Zbiórka po pożarze w Tychach zakończona sukcesem. Poparzony znany producent muzyczny, nie żyje jego matka. O tym zdarzeniu z 11 czerwca zrobiło się głośno nie tylko na terenie miasta. Na ulicy Dębowej spaliło się mieszkanie, w którym przebywała 60-letnia kobieta i 35-letni mężczyzna. 

Lokatorzy próbowali uciec z mieszkania wychodząc na zewnątrz. Mężczyźnie udało się dostać po rynnie do mieszkania znajdującego się niżej, kobieta niestety nie miała tyle szczęścia. Upadła z 7 pietra i zginęła na miejscu. 

Poparzony miał zostać znany producent muzyczny i DJ Marcin Chumowicz, o czym rozpisywały się portale plotkarskie. 

Reklama

Jego brat utworzył zbiórkę na portalu pomagam.pl, żeby odbudować stracony dom. Chciał zebrać 100 tys. zł, już zebrano ponad 127 tys. zł, a zostało jeszcze 5 dni zbiórki. 

„Marcin, mój wyjątkowy brat, ledwie ale dał radę. Jest ciężko poparzony i przebywa w szpitalu, ale żyje. Nasza ukochana Mama niestety nie dała rady uratować się z płomieni na siódmym piętrze. Zostawiła po sobie koszmarną wyrwę, z którą będziemy próbowali poradzić sobie już zawsze.” – czytamy na pomagam.pl. 

Reklama