Protest przeciwko spalarni odpadów przy Urzędzie Miasta Tychy / fot. Tychy24 (2022 rok)

Firma Instalmedia wystąpiła do prezydenta Katowic (jako organu zastępczego) o warunki zabudowy dla spalarni na Wilkowyjach. Spalarni, która – jak podkreśla pytany na sesji Rady Miasta prezydent Tychów – nie powstanie w tym rejonie. Takie zapewnienie padło też na spotkaniu z mieszkańcami. Nieoficjalnie wśród samorządowców i osób zainteresowanych tematem, pojawiła się informacja o dwóch możliwych nowych lokalizacjach dla spalarni odpadów w Tychach.

Jedna mówi o tym, że inwestycja rzekomo miałaby powstać przy siedzibie spółki Master – Odpady i Energia na terenie Strefy Przemysłowej, co umożliwiłoby stosunkowo łatwy transport RDF-u, czyli paliwa do spalarni. Druga lokalizacja, o której donoszą nasze źródła, to pogranicze Tychów i Lędzin, formalnie gmina Lędziny, gdzie budowany ma być magazyn. Tychy natomiast w planach mają duży remont ulicy w tym rejonie. Spółka Master wykluczyła obie lokalizacje, jeżeli chodzi o budowę spalarni. Miasto Lędziny na pytania dotyczące instalacji nam nie odpowiedziało. Stwierdziło jedynie, że nie prowadzi rozmów odnośnie magazynowania RDF-u.

Spalarnia to „biznes życia”

Spalarnia to firma, która zarabia na „wejściu” i „wyjściu”. Czysto teoretycznie, gdyby powstała, to spółka Master płaciłaby jej za spalanie swojego odpadu, czyli RDF-u, który dla spalarni jest paliwem – tu spalarnia zarabia. Następnie ciepło wyprodukowane w ten sposób sprzedawałaby do sieci, czyli tyskiego PEC-u. W ten sposób obiekt, gdyby powstał jako gminne przedsięwzięcie, mógłby realnie wpłynąć na ceny ciepła i odpadów w Tychach. Realnie je obniżając.

Reklama

Prywatna spółka, a ludzie powiązani z samorządem

Marek Mrówczyński, prezes Instalmedia / Spotkanie z mieszkańcami Wilkowyj w sprawie spalarni / fot. Tychy24.net 2022 rok

Miasto nie miało zamiaru nigdy budować obiektu, a jego realizacją miała zająć się prywatna firma, która całe swoje przedsięwzięcie opierałaby o spółki należące do miasta Tychy. Wcześniej spółką Instalmedia kierował Marek Mrówczyński, który niegdyś był prezesem spółki Master. Obecnie, po utracie władzy przez PiS, został prezesem państwowego Nitroergu, który należy głównie do KGHM Polska Miedź. Mrówczyński nadal jest przewodniczącym rady nadzorczej Master – Odpady i Energia.

Obecnie prezesem Instalmedii jest Henryk Borczyk, do niedawna wiceprzewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, związany z tyskim samorządem i prezydentem Andrzejem Dziubą. Borczyk pożegnał się z funkcją, gdy został przyłapany na jeździe po alkoholu w Tychach, w trakcie której spowodował kolizję. Wcześniej był też prezesem Tyskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego (TTBS). Ze stanowiskiem pożegnał się w podobnej sytuacji – gdy został przyłapany podczas jazdy na podwójnym gazie.

Co ciekawe, Borczyk po swojej ostatniej „komunikacyjnej” wpadce nie pożegnał się z radą nadzorczą w PKM Tychy, a to miesięczne pieniądze, o których wielu mieszkańców może jedynie pomarzyć.

Radny Dariusz Wencepel na sesji Rady Miasta Tychy dopytywał o kwestię warunków zabudowy dla spółki Instalmedia. Ta miała wystąpić o nie do prezydenta Katowic jako organu zastępczego. „W planie wojewódzkim jest ta inwestycja uchwalona we wrześniu, teraz warunki zabudowy, decyzja środowiskowa się tam toczy” – mówił radny Wencepel. „Skoroby inwestor nie chciał inwestować, to po co występuje o warunki zabudowy” – pytał radny.

Władze miasta podtrzymały stanowisko, że spalarnia nie powstanie na ulicy Dojazdowej w dzielnicy Wilkowyje. „Nie wycofuję się z tego o czym mówiłem na spotkaniu z mieszkańcami w Wilkowyjach” – powiedział Maciej Gramatyka, prezydent Tychów. Na odpowiedź ze strony Katowic w tej sprawie jeszcze czekamy. Inwestycję na ulice Dojazdowej ma ostatecznie zablokować plan miejscowy.

Dodatkowe dwie lokalizacje w grze

Wśród radnych, samorządowców i lokalnych działaczy, z którymi udało nam się porozmawiać, obecnie pojawił się szum informacyjny. Mówi się wręcz o trzech możliwych lokalizacjach dla inwestycji. Pierwsza to ulica Dojazdowa, ale tę wyklucza prezydent Tychów. Zresztą poprzednikowi z tego powodu zorganizowano nawet protest pod Urzędem Miasta Tychy, gdzie mieszkańcy grozili prezydentowi „wywiezieniem na taczce”.

Druga lokalizacja to teren przy spółce Master – Odpady i Energia. Zaletą takiego rozwiązania byłyby dwie kwestie – tereny przemysłowe, więc duża rzesza mieszkańców raczej by nie podnosiła alarmu z powodu inwestycji, oraz sam transport RDF-u, czyli paliwa do spalarni. Ten miałby odbywać się przy pomocy taśmociągu.

„Spółka Master Odpady i Energia nie posiada w planach inwestycyjnych budowy spalarni odpadów w swoim sąsiedztwie” – poinformowała Tychy24.net Katarzyna Wojsa ze spółki Master.

Zapytaliśmy w spółce Master także o drugą lokalizację. Chodzi o tzw. Wzgórze Wopienka w Lędzinach, które znajduje się de facto na granicy Lędzin i Tychów. Właścicielem tego terenu jest gmina Lędziny. Tam, przy ulicy Wygody, ma powstać „budynek usług projektowo-serwisowych z magazynem”, co nie wszystkim okolicznym mieszkańcom przypadło do gustu. Pojawiły się obawy, że może tam być składowany RDF dla spalarni, która miałaby powstać właśnie w rejonie wzgórza Wopienka.

„Zarząd Spółki nie prowadzi żadnych rozmów nt. wskazanej lokalizacji” – usłyszeliśmy w Masterze.

W Lędzinach zapewniono nas, że nie prowadzi się rozmów na temat składowania RDF-u w tym rejonie. Natomiast na pytanie, czy obszar Wopienki jest brany pod uwagę, jeżeli chodzi o instalację termicznego przetwarzania odpadów, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Aktualizacja (13.02.2025): Dopiero po publikacji materiału władze Lędzin zaznaczyły, że nie prowadzą żadnych rozmów w temacie spalarni

Tutaj warto zauważyć, że Miasto Tychy ma w planach rozbudowę ulicy Mysłowickiej za bagatela 18 mln zł. To ulica, która prowadzi właśnie na pogranicze Tychów i Lędzin. Inwestycja jest wpisana w plany miasta do 2030 roku.

„To, czy określone zadanie zostanie zrealizowane, uzależnione jest jednak od tego, czy ujęte zostanie w projekcie budżetu na dany rok. Rozbudowa ul. Mysłowickiej nie znalazła się w budżecie Miasta na rok 2025” – wyjaśniał nam Marcin Godzik z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach.

Ulica Mysłowicka przechodzi na terenie Lędzin w ulicę Wygody, gdzie ma powstać wcześniej wspomniany budynek z magazynem.

Burmistrz Lędzin zabiera głos w sprawie spalarni

Reklama