Pałacyk Biskupi / fot. UM Tychy

Tychy wygrały w sądzie. Chodziło o dawny „pałacyk biskupi” w Kobiórze. Tą niedokończoną inwestycję Archidiecezji Katowickiej przejęło miasto Tychy i stworzyło tam DPS, całość kosztowała około 20 ml zł. Ostatecznie sąd stwierdził, że miasto Tychy może prowadzić działalność w Kobiórze. 

W 2017 roku Tychy kupiły od Archidiecezji Katowickiej Kościoła Rzymskokatolickiego ponad 3-hektarową działkę wraz z dwoma budynkami w Kobiórze. 

„Od początku miasto deklarowało, że przeznaczy kupioną nieruchomość na dom pomocy społecznej dla osób w podeszłym wieku. Prace adaptacyjne, dostosowujące obiekt do planowanej działalności zostały zakończone jesienią 2021 r. W październiku 2021 r. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Pszczynie wydał zawiadomienie o dopuszczeniu budynków do użytkowania. Zgody na prowadzenie domu pomocy społecznej przez miasto Tychy nie wydał jednak Wojewoda Śląski, który zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach dwie uchwały Rady Miasta Tychy: o utworzeniu jednostki organizacyjnej Tyski Dom Pomocy Społecznej „Dobre Miejsce” w Kobiórze oraz o nadaniu jej statutu. Wojewoda miał wątpliwości co do tego, czy gmina może realizować swoje zadania na terenie innej gminy” – informuje tyski magistrat. 

Reklama

I tak sąd w Gliwicach przyznał rację wojewodzie, miasto się odwołało i sąd w Warszawie przyznał rację miastu, które złożyło także skargę kasacyjną.

Wówczas wojewodą był nominat PiS. Natomiast 8 stycznia 2024   r. Wojewoda Śląski – Marek Wójcik (PO) wydał zezwolenie na prowadzenie w Kobiórze przy ul. Promnickiej 53 Międzygminnego Domu Pomocy Społecznej „Dobre Miejsce”.

Naczelny Sąd Administracyjny zajął ostateczne stanowisko, 29 lutego 2024 r. Uchylił wyrok Sądu I instancji oraz oddalił skargę wojewody na uchwałę Rady Miasta o utworzeniu DPS w Kobiórze.

„Sąd stwierdził, że wykonywanie przez gminę swoich zadań własnych, w tym w zakresie pomocy społecznej, na terenie innej gminy jest działaniem zgodnym z prawem. Podkreślono, że w zakresie objętym sporem miasto Tychy działało w sferze zarządczej (dominium), a nie władczej (imperium). Zwrócono także uwagę na prymat zasady celowości nad zasadą terytorialności działania”  – mówi adwokat Michał Rus, który reprezentował miasto Tychy w sporze z wojewodą.

Obecnie trwają przygotowania do uruchomienia międzygminnej placówki. Miasto chce żeby pod koniec marca placówka była gotowa do otwarcia. 

Reklama