Na tyskich drogach szukali pijanych kierowców i jak się okazało nie było to takie proste. Na prawie 1,5 tys. przebadanych osób nikt nie jechał nawet po użyciu alkoholu. To dobra wiadomość na koniec roku.
W Tychach odbywała się akcja „Trzeźwość” w ramach, której zazwyczaj udaje się zatrzymać kilku kierowców na podwójnym gazie. Nie tym razem.
– Policjanci w różnych miejscach naszego miasta skontrolowali 1413 kierujących. Na szczęście, żaden z skontrolowany nie wsiadł „za kółko” na „podwójnym gazie” – informuje Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji. – Pomimo tak pozytywnych wyników wczorajszych działań, to w dalszym ciągu przypominamy o prostej zasadzie „Piłeś – nie jedź” i reagujmy również na to, gdy ktoś inny decyduje się na jazdę z promilami. W ten sposób można uniknąć niejednej tragedii – dodaje.
Do tego można uniknąć utraty prawa jazdy i odsiadki. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi nam nawet 2 lata więzienia. Więcej jeżeli zrobimy komuś krzywdę.