Marina / fot. UM Tychy

Miasto wyda 23 mln zł na inwestycję na Paprocanach. Będzie trzeba wyciąć drzewa. Skorzystają działające tam kluby żeglarskie. Powstanie marina, oprócz budynku z częścią szkoleniową i magazynową, zbudowane zostaną także pomosty, ścieżki piesze i oświetlenie. 

Inwestycja ma być gotowa w ciągu 2 lat. 

Nastąpi rozbiórka istniejących pomostów oraz slipu do wodowania sprzętu wodnego. Na ich miejsce zostaną zbudowane dwa pomosty pływające i slip z pomostem technicznym.

Reklama

Powstaną punkty dystrybucji wody i sieć elektroenergetyczna przy pomostach oraz instalacja oświetleniowa. Nastąpi również budowa murów oporowych nabrzeża.

Niestety, budowa mariny będzie wiązała się z wycinką drzew kolidujących z realizowaną inwestycją (głównie pod drogę dojazdową). W ich miejsce zostanie posadzona zieleń zastępcza, w ramach tzw. „rekompensaty ekologicznej”. W miejsce wyciętych drzew posadzone zostaną nowe rośliny (m.in. dęby, buki, graby, klony, lipy czy wiązy), żeby zachować przyrodniczą równowagę.

Koszt przystani sportów wodnych przy Jeziorze Paprocańskim (MARINA) wynosi blisko 23 miliony złotych. Na realizacje inwestycji (Przedsiębiorstwo Budowlane Mazur Sp. z o.o.) wykonawca ma 24 miesiące. Marinę zaprojektowała pracownia projektowa RS+ Robert Skitek.

Reklama