Zatrzymany / fot. Policja

Pijany w sztok mężczyzna kierował samochodem w Tychach. Miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, który po prostu zignorował.

Mężczyznę zatrzymano w środę około godziny 16.00 na ulicy Dąbrowskiego. Policjanci prewencji wytypowali do kontroli samochód marki Chrysler Voyager. Jak się okazało kierujący 37-latek był kompletnie pijany.

– Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie 2,5 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że obowiązuje go dożywotni, sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych za wcześniejszą jazdę „na podwójnym gazie”. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu – informuje Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji.

Reklama

Teraz mężczyźnie grozi 5 lat więzienia – za jazdę pod wpływem alkoholu oraz złamanie zakazu sądowego.

Reklama