66-latka z Tychów straciła oszczędności całego życia. Dała wiarę oszustom, a ci wykorzystując zaufanie jakie kobieta miała do policji, podszywając się pod funkcjonariuszy okradli seniorkę.
Mieszkanka Tychów straciła wszystkie swoje oszczędności – 29 tys. zł.
„Dając bezgraniczną wiarę osobom po drugiej stronie słuchawki, narażamy się na utratę oszczędności, często całego życia. Oszuści są bardzo wiarygodni. Zabraniając się rozłączać, mówią o podrobionych dokumentach tożsamości, czy zagrożonych środkach na koncie w banku. Podają dokładne instrukcje co robić, gdzie jechać i co mówić w banku, komu przekazać pieniądze” – czytamy w komunikacie tyskie policji.
Tak swoje pieniądze straciła starsza mieszkanka Tychów.
W regionie można mnożyć przykłady podobnych wyłudzeń. W styczniu katowicka policja zatrzymała 18-latka, który podawał się za policjanta. Wyłudził od 3 seniorów w mieście 480 tys. zł. Przy czwartej próbie wpadł. Kilka dni temu akt oskarżenia przeciwko nastolatkowi trafił do sądu.
„Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku przestępstwa i osadzony w policyjnym areszcie. W trakcie czynności okazało się, że był poszukiwany z powodu ucieczki z młodzieżowego ośrodka wychowawczego” – wyjaśnia Agnieszka Żyłka z katowickiej policji.
Teraz oszustowi grozi 10 lat więzienia.
Pamiętajmy, policja nigdy nie prosi o pieniądze, o dostęp do naszych kont lub przekazanie gotówki.
