Dzikie wysypiska w Tychach. Z miasta robią śmietnik. Mieszkańcy w końcu skontaktowali się z Tychy24.net z prośbą o interwencję odnośnie dzikich wysypisk na ulicy Serdecznej oraz nieopodal liceum przy ulicy Wejchertów. 

Przy ulicy Serdecznej od czasu zamknięcia Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów (od połowy marca) powstało dzikie wysypisko. Znaleźć tam można m.in. opony, worki z odpadami, materacy czy odpady budowlane. Sterta odpadów przy parkingu dla samochodów ciągle rosła.

Jak się dowiedzieliśmy, Straż Miejska w Tychach otrzymała wcześniej zgłoszenie mailowe odnośnie dzikiego wysypiska przy ulicy Serdecznej.

Reklama

„Jednakże kilka dni wcześniej dzielnicowy Straży Miejskiej Miasta Tychy w czasie służby patrolowej stwierdził nieprawidłowości w tym rejonie i wystosował pismo do administratora terenu, którego zobligował do usunięcia śmieci. Odpady częściowo zostały usunięte przez TZUK Tychy (Tyski Zakład Usług Komunalnych). Z otrzymanych informacji oraz ze względu na wielkość „wysypiska” prace potrwają jeszcze kilka dni” – tłumaczy Ryszard Polcyn, komendant Straży Miejskiej w Tychach.

Przy ulicy Wejchertów strażnicy mieli nie być informowani przez mieszkańców, a wysypisko tam funkcjonuje od dłuższego czasu.

„Funkcjonariusze Straży Miejskiej ustalili, że jest to teren prywatny. Informuję, iż również wystosowano już pismo do właściciela terenu z wnioskiem o usunięcie odpadów – poinformował nas Komendant Straży Miejskiej w Tychach.

W Tychach jak dowiedzieliśmy się, najczęściej zaśmiecane są tereny: „położone przy liniach kolejowych w brzegowej linii lasu lub w rejonach ogródków działkowych”. Za zaśmiecanie terenów grozi mandat.

Reklama