Dwóch pracowników w Tychach postanowiło dorobić do wypłaty kosztem swojego pracodawcy. Okradali zakład, teraz grozi im nawet 5 lat pozbawienia wolności. – Ich łupem padły różnego rodzaju części z hali produkcyjnej o wartości ponad 5,5 tys. złotych – mówi Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji.
30 i 35-latka na złodziejskim procederze złapała ochrona jednej z firm na terenie Tychów. Złapano ich na gorącym uczynku. W sumie ustalono, że ukradli części z hali produkcyjnej na ponad 5,5 tys. zł.
– Policjanci zatrzymali złodziejski duet, co zakończyło przestępczy proceder. Mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie, usłyszeli już zarzut kradzieży – dodaje rzeczniczka tyskiej policji.
Reklama
Mężczyznom grozi 5 lat pozbawienia wolności.
Reklama