Mieszkaniec Tychów stanowczo pokonany przez mieszkańca Katowic. Policja miała co robić w związku z działaniami przestępczymi mężczyzn, którzy posiadali nielegalny tytoń i papierosy. Z tym, że mieszkaniec Katowic stanowczo przegonił tyszanina w skali przestępstwa, którego się dopuścił. W mieszkaniu miał prawdziwą fabrykę i tonę nielegalnego suszu.
To dwa zdarzenia o podobnym charakterze, których wspólnym mianownikiem jest nielegalna produkcja papierosów.
W samochodzie i mieszkaniu 30-letniego tyszanina znaleziono tytoń bez polskich znaków akcyzy oraz już gotowe papierosy.
– Śledczy znaleźli w samochodzie oraz w domu mieszkańca Tychów ponad 20 tysięcy papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz blisko 30 kilogramów tytoniu. Szacowana wartość rynkowa zabezpieczonego towaru wynosi około 40 tys. zł – wylicza tyska policja. Mężczyźnie grożą 3 lata więzienia.
Natomiast u 36-letniego mieszkańca Katowic znaleziono prawdziwą fabrykę. Wykrycie i przejęcie nielegalnego towaru, to skutek działań kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Policjanci zdaje się nie spodziewali się tak ogromnej ilości suszu – a chodzi o tonę. To zawrotna ilość.
– Tak dużą ilość tytoniu bez polskich znaków akcyzy miał w swoim mieszkaniu 36-letni mieszkaniec Katowic. Mężczyzna został zatrzymany. Śledczy zabezpieczyli także maszyny do cięcia tytoniu oraz pakowania papierosów, aromaty do produkcji tytoniu, opakowania wyrobów tytoniowych oraz gotówkę. Uszczuplenie podatku akcyzowego z wprowadzenia na rynek zabezpieczonego tytoniu oszacowano wstępnie na blisko pół miliona złotych – informuje śląska policja.
Gotówkę zabezpieczono na poczet przyszłych kar finansowych.